„ Mam gorszy dzień“.
„ Mam doła“.
„ Mam chandrę“.
„ Mam depresję“.
Czasami tak stwierdzamy, bądź słyszymy od innych podobne stwierdzenia, które mają opisać, to, co aktualnie przeżywamy. Smucimy się z różnych powodów, znanych, uświadomionych, bądź też nie. Niezależnie od tego, wydaje się, że przeżywanie smutku jest czymś naturalnym, tak samo jak przeżywanie radości, lęku, złości. Trudno oczekiwać, żebyśmy cieszyli się, kiedy spotyka nas coś, czego byśmy nie chcieli. Zastanawiając się nad przyczynami naszego aktualnego nastroju, możemy znaleźć odpowiedź na pytania:, „czego mi w życiu brakuje?“, „co powinienem zmienić?“ itp. Tak więc dopuszczanie przeżywania smutku może przynosić korzyści, zachęcać nas do wprowadzania zmian w naszym życiu. Smutek wywołany wydarzeniami zewnętrznymi, takimi jak np.: choroba, kłopoty rodzinne, utrata pracy, utrata kogoś bliskiego, nadmiar obowiązków, bądź przyczynami mniej uświadamianymi, jak np.: poczucie niespełnienia, załamanie systemu wartości, obawy o przyszłość, może okresowo pozbawiać nas energii do działania. Jednak wprowadzając pewne zmiany możemy go zneutralizować, poprzez np. przekierowanie uwagi na inne sprawy. Podejmując jakąś aktywność fizyczną (bieganie, pływanie, jazda na rowerze ) lub korzystając ze wsparcia przyjaciół, możemy poczuć ulgę i poprawę nastroju. W depresji trudno o tego rodzaju doświadczenie. Depresja to stan wykraczający daleko poza przeżywanie jedynie smutku.
Jak zatem odróżnić zaburzenie depresyjne od zwykłej chandry, normalnego smutku?
Smutek, jako emocję, która nie ma charakteru chorobowego, można odróżnić od depresji, zwracając uwagę na pewne aspekty tych stanów, takie jak:
– czas trwania: smutek zwykle jest krótkotrwały, trwa kilka, kilkanaście godzin, natomiast chorobowe obniżenie nastroju może utrzymywać się kilka tygodni lub miesięcy,
– charakter obniżenia nastroju: w chandrze nastrój jest zmienny, nieznacznie obniżony, smutek ustępuje zazwyczaj, gdy uwaga danej osoby zostanie przeniesiona na inne sprawy lub pomyślne wydarzenia, przeminięcie sytuacji wywołującej smutek lub ustąpienie początkowej reakcji na taką sytuację powoduje szybki powrót do dobrego nastroju.
W depresji nastrój jest trwale obniżony, osobę w depresji trudno jest pocieszyć, rozweselić, a próby takie mogą powodować jeszcze gorsze samopoczucie, gdyż nasilają się poczucie winy za zły nastrój, konfrontują osobę w depresji z niemożnością cieszenia się, budzą poczucie bycia niezrozumianym,
– obecność innych objawów: przygnębienie w depresji współwystępuje z innymi objawami, takimi jak np.: zaburzenia snu ( bezsenność lub nadmierna senność), obniżony napęd psychoruchowy ( brak sił fizycznych i psychicznej motywacji do działania, wolniejszy przebieg myśli, trudności z koncentracją, działaniem i reagowaniem ), zaburzenia apetytu ( utrata lub nadmierny apetyt ), przesadne poczucie winy, pesymizm, niskie poczucie własnej wartości, lęki, utrata zdolności przeżywania przyjemności – anhedonia,
W niechorobowym smutku dodatkowe objawy nigdy niemal nie występują lub jeśli występują to tylko pojedyncze z nich i zwykle szybko ustępują,
– obecność myśli i czynów samobójczych: w depresji często występują myśli rezygnacyjne, samobójcze, nierzadko też podejmowane są próby samobójcze, w chandrze praktycznie nie występują,
– stosunek do swojego samopoczucia: w depresji osoba chora często traci krytyczne spojrzenie na swoje myśli i przeżycia, traci zdolność realistycznej oceny swojej sytuacji życiowej, co skutkuje m.in. tym, że choć obiektywnie jego sytuacja rodzinna czy zawodowa jest dość dobra, w subiektywnym odbiorze osoby chorej jest ona bez wyjścia, ma poczucie, że jest w pułapce,
W niechorobym smutku mamy zdolność do uznania, że stan ten jest przejściowy, że minie, potrafimy zachować dystans i poddawać realistycznej ocenie nasze myśli i przeżycia,
Czynniki poprzedzające:
Niechorobowy smutek przeważnie ma źródło w trudnościach lub problemach, na które potrafimy wskazać, jego nasilenie jest proporcjonalne do przyczyny, która go wywołała, w depresji często brak jest czynników poprzedzających, a reakcja jest nieproporcjonalna do zaistniałych wydarzeń, w części przypadków depresja może mieć źródło we wcześniejszych trudnych, traumatycznych przeżyciach, we wcześniejszych zaburzeniach nastroju.
Nie każdy smutek, chandra, to oznaka depresji. Jednak jeśli nie przemija, pogłębia się, trwa kilka tygodni i dłużej, dołączają się inne w/w objawy, warto sprawdzić, czy nie rozwija się depresja. Zachęcamy do skorzystania z bezpłatnej pomocy w naszym ośrodku. Na konsultację można umówić się telefonicznie lub przez e – mail .
Rejestracja czynna od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 – 19.00, nr tel. 52 525 65 99 , e – mail : profilaktyka@inowroclaw.pl
Opracowała : Iwona Szelmicka